Mały świadek koronny.


W Kodeksie Karnym znajdziemy przepisy dotyczące tzw. małego świadka koronnego. O tej, intrygującej już nawet z samej nazwy, instytucji prawnej - w niniejszym wpisie. Zachęcam do zapoznania się z tekstem!


Kto?

Instytucja małego świadka koronnego polega dokładnie na tym, co zapewne Państwo sobie wyobrażacie - "przekazaniu" informacji organom wymiaru sprawiedliwości w zamian za pewne korzyści. Małego świadka koronnego należy jednak odróżnić od... świadka koronnego, która to instytucja uregulowana jest poza Kodeksem Karnym, w oddzielnej ustawie. Mały świadek koronny znajdzie zastosowanie tylko w określonych sytuacjach.

Małym świadkiem koronnym może zostać sprawca, który współpracował z innymi osobami w popełnieniu przestępstwa. Innych osób, jak wynika z literalnego brzmienia przepisu, musi być co najmniej dwie. Nasz współdziałający może być zarówno współsprawcą, sprawcą kierowniczym jak i podżegaczem czy pomocnikiem, nie ma to znaczenia dla możliwości skorzystania z instytucji małego świadka koronnego.

W jaki sposób zostaje się małym świadkiem koronnym? Sprawca, który spełnia opisane wyżej warunki, musi ujawnić wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne okoliczności popełnienia samego przestępstwa.

Organy powołane do ścigania przestępstw? Może być to Policja, CBA czy prokurator...

Istotne okoliczności popełnienia przestępstwa? To takie okoliczności, które pozwalają określić rozmiar i charakter przestępstwa oraz ustalić jego sprawcę. Innymi słowy - to okoliczności, które pozwalają określić zakres odpowiedzialności karnej. Przykład? Miejsce i czas popełnienia przestępstwa, osoby biorące w nim udział, sposób działania, role osób zaangażowanych...

Czy ujawnione okoliczności muszą być okolicznościami nieznanymi do tej pory organom ścigania? Zasadniczo - tak. Liczą się informacje, które nie były do tej pory znane organom ścigania - ale również! - takie, które według wiedzy sprawcy, nie były organowi znane. Możemy mówić więc o kryterium obiektywnym i subiektywnym (według wiedzy sprawcy...) w tym przypadku.

Ważne!
Przepis Kodeksu Karnego nie wymaga by sprawca przekazał wszystkie informacje, które zna, wystarczające winno być przekazanie niektórych z nich.
Kiedy przekazać informacje? Przyjmuje się, że ujawnienie informacji powinno nastąpić na etapie postępowania przygotowawczego.

Korzyści?

Wobec małego świadka koronnego sąd ma obowiązek zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Sąd może również warunkowo zawiesić wykonanie kary orzeczonej wobec małego świadka koronnego - i to na szczególnych zasadach! Sąd może bowiem, wymierzając karę pozbawienia wolności do lat 5, warunkowo zawiesić jej wykonanie na okres próby wynoszący do 10 lat, jeżeli uzna, że pomimo niewykonania kary sprawca nie popełni ponownie przestępstwa. Wreszcie - sąd może wobec małego świadka koronnego odstąpić od wymierzenia kary! Zwłaszcza, gdy rola sprawcy w popełnieniu przestępstwa była podrzędna, a przekazane informacje przyczyniły się do zapobieżenia popełnieniu innego przestępstwa. Odstępując od wymierzenia kary, sąd może również odstąpić od wymierzenia środka karnego, nawiązki na rzecz Skarbu Państwa oraz przepadku, chociażby jego orzeczenie było obowiązkowe.

I inne przypadki...

Warto zwrócić jeszcze uwagę na inną opcję, przewidzianą w Kodeksie Karnym. Otóż - wobec sprawcy przestępstwa, który, niezależnie od wyjaśnień złożonych w swojej sprawie, ujawnił przed organem ścigania i przedstawił istotne okoliczności, nieznane dotychczas temu organowi (ale w tym przypadku już tylko "obiektywnie" nieznane, wiedza sprawcy nie ma znaczenia) przestępstwa zagrożonego karą powyżej 5 lat pozbawienia wolności - sąd może, na wniosek prokuratora, zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet - zawiesić warunkowo jej wykonanie (i to również na wskazanych wyżej, "preferencyjnych" warunkach)!

Podsumowując...

Umiejętne "użycie" przez sprawcę przestępstwa posiadanych przez niego informacji może stanowić skuteczną taktykę obrony w sprawie karnej. Warto więc pamiętać o opisanych w niniejszym artykule instytucjach.

Adw. Maciej Marczak
Autor: adwokat Maciej Marczak, Kancelarie Adwokackie w Łodzi oraz w Zduńskiej Woli.

Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki zastosowania w praktyce informacji wynikających z powyższego artykułu. Autor wskazuje, iż zasadnym jest skonsultowanie się z prawnikiem – adwokatem bądź radcą prawnym przed podjęciem jakichkolwiek działań prawnych. Powyższy artykuł stanowi jedynie zarys bardzo szerokiej i złożonej kwestii prawnej. Prawa autorskie zastrzeżone.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Sprzeciw, Wysoki Sądzie!" czyli jak to jest ze sprzeciwem w prawie polskim...

Pszczoła a... Kodeks cywilny.

Recydywa i multirecydywa.