Choroba małżonka a rozwód.


Sąd, orzekając rozwód, ma obowiązek rozstrzygnięcia również i o tym, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Wyjątkiem od powyższej zasady jest sytuacja, w której małżonkowie zgłoszą zgodne żądanie zaniechania orzekania o winie. Powodem przypisania małżonkowi winy są takie jego zachowania, które stanowią wyraz jego woli, a równocześnie naruszają obowiązki wynikające z przepisów prawa lub tzw. zasad współżycia społecznego i prowadzą do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia. W kontekście powyższego bardzo złożonym może być przypadek, w którym to choroba jednego z małżonków doprowadza do rozkładu wspólnego pożycia. O tym przypadku - w niniejszym wpisie.

Wina za rozkład wspólnego pożycia małżonków.

O samej winie za rozkład wspólnego pożycia małżonków pisałem już w oddzielnym artykule (http://instytucje.blogspot.com/2017/12/rozwod-powody-przypisania-winy-mazonkowi.html?showComment=1516355605062). We wskazanym wyżej wpisie znajdziecie Państwo m.in. przykładowe zawinione przyczyny rozkładu pożycia.

W telegraficznym skrócie - o zawinieniu małżonka możemy mówić wtedy, gdy jego działania bądź zaniechania, naruszające obowiązki małżonków wynikające z przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego, doprowadziły do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia. Działania lub zaniechania małżonka muszą stanowić wyraz jego woli, konieczna jest poczytalność małżonka w chwili, w której je podejmuje. W grę wchodzi zarówno wina umyślna jak i nieumyślna, prawo polskie nie przewiduje stopniowania winy małżonków czy też jej stosunkowego rozdzielania.

Choroba małżonka a zawinienie.

Można zaryzykować stwierdzenie, że w teorii choroba małżonka w zasadzie w ogóle nie powinna prowadzić do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia. Obowiązkiem małżonków, i to wynikającym wprost z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jest bowiem wzajemna pomoc, która, jak się zdaje, powinna się w szczególności "materializować" w sytuacji choroby.

Jeżeli jednak już dojedzie do rozkładu pożycia małżonków wskutek choroby, w kontekście winy możemy w szczególności rozważać następujące przypadki.

+++ Choroba, co do zasady, winna być traktowana jako niezawiniona przyczyna rozkładu pożycia. W szczególności w odniesieniu do chorób psychicznych - destrukcyjne dla małżeństwa zachowania małżonka chorego, ze względu na jego niepoczytalność, nie są objęte jego wolą, a więc nie mogą prowadzić do przypisania winy.

Z orzecznictwa sądowego...
Zdarza się, że przyczyny rozkładu pożycia są niezawinione. Taka sytuacja ma miejsce w małżeństwie stron, gdzie przyczyną rozkładu pożycia były urojone pretensje powoda co do niewierności i innego niewłaściwego zachowania żony, wywołane jego chorobą psychiczną.
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 1999 roku, sygn. akt: II CKN 744/98.

Wszystko zależy jednak od rodzaju choroby oraz ilości przyczyn rozkładu wspólnego pożycia! Pierwszorzędne znaczenie ma więc stan faktyczny istniejący w konkretnym małżeństwie i dotyczący konkretnych małżonków!

+++ Może zdarzyć się sytuacja, w której małżonek spowodował rozkład pożycia zarówno zachowaniami wynikającymi z choroby jak i takimi, które są od choroby zupełnie niezależne. Te drugie oczywiście mogą stanowić podstawę do przypisania mu winy rozkładu wspólnego pożycia małżonków.

+++ Za zawinienie może zostać uznana odmowa podjęcia leczenia przez chorego małżonka (w przypadku chorób psychicznych musi ona wystąpić jednakże w okresie świadomości chorego - najczęściej w czasie tzw. remisji choroby, wycofania się jej objawów), gdy choroba stanowiła przyczynę rozkładu wspólnego pożycia.

+++ Nie można wykluczyć możliwości przypisania winy małżonkowi choremu, który celowo przed zawarciem małżeństwa zataił chorobę.

+++ Z drugiej strony natomiast - porzucenie małżonka chorego przez zdrowego partnera może prowadzić do przypisania temu ostatniemu winy za rozkład wspólnego pożycia.

+++ Ogół wskazanych wyżej uwag odnosi się zasadniczo także do bezpłodności. Dodać można jedynie, iż bezpłodność nie usprawiedliwia, dokonanej w związku z chęcią posiadania dzieci, zdrady małżeńskiej, której dopuszcza się małżonek zdrowy.

Z orzecznictwa sądowego...
Posiadanie dzieci jest jednym z celów związku małżeńskiego i małżonek ma prawo oczekiwać, że drugi małżonek, jeśli po jego stronie zachodzą przeszkody do posiadania potomstwa, podda się leczeniu mającemu na celu usunięcie tych przeszkód. Żądanie w tym przedmiocie małżonka musi się jednak mieścić w granicach rozsądku życiowego i nie może iść tak daleko, aby przekształciło się w wymaganie od współmałżonka poświęcenia własnego zdrowia w imię ewentualnego posiadania dziecka.
Orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1959 roku, sygn. akt: II CR 74/59.

Choroba małżonka a... niedopuszczalność orzeczenia rozwodu.

Na zakończenie odejdę od tematyki samej winy za rozkład pożycia, przypadek będzie jednak również bardzo ciekawy. Czy choroba małżonka... może "zablokować" rozwód w ogóle?

Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, że nawet pomimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód jest niedopuszczalny m.in. w sytuacji sprzeczności takiego orzeczenia z zasadami współżycia społecznego. Czy takim przypadkiem może być sytuacja, gdy jedno z małżonków jest nieuleczalnie chore, wymaga opieki materialnej i moralnej współmałżonka?

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego (m.in. wyrok z dnia 25 maja 1998 roku, sygn. akt: I CKN 704/97), nie można tego wykluczyć, gdy rozwód stanowi dla chorego małżonka rażącą krzywdę.

Pamiętajmy również o kolejnej regulacji - rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Może ona potencjalnie wchodzić w grę we wspomnianym przypadku porzucenia małżonka chorego...

Adw. Maciej Marczak
Autor: adwokat Maciej Marczak, Kancelarie Adwokackie w Łodzi oraz w Zduńskiej Woli.
Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki zastosowania w praktyce informacji wynikających z powyższego artykułu. Autor wskazuje, iż zasadnym jest skonsultowanie się z prawnikiem – adwokatem bądź radcą prawnym przed podjęciem jakichkolwiek działań prawnych. Powyższy artykuł stanowi jedynie zarys bardzo szerokiej i złożonej kwestii prawnej. Prawa autorskie zastrzeżone.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Sprzeciw, Wysoki Sądzie!" czyli jak to jest ze sprzeciwem w prawie polskim...

Pszczoła a... Kodeks cywilny.

Recydywa i multirecydywa.